piątek, 27 lutego 2009

DRZEWO KIEDYŚ TAM NAMALOWANE



Do Pana podnoszę oczy moje


До Господа возношу мої очі

В нього радість і спасення моє!

Закам'яніло серце моє

Слів Твоїх знова не чую.

Що сталося зі мною?

Чому Тебе знова не чую?

Господи повернися до мене

Бо дух мій без Тебе упадає!

Людина - це моє ім’я,

До гріха серце моє нахиляється.

Очисти серце моє!

Вилікуй мою душу!

Ти моя твердиня і лікар мій

Врятуй мене!!!


4 04 2001




Do Pana podnoszę oczy moje

W Nim moja radość i zbawienie moje!

Serce moje kamieniem się stało

Słów Twoich znowu nie słyszę

Co się stało?

Czemu nie słyszę?

Panie wróć do mnie,

Duch mój bez Ciebie upada!

Człowiek - imię moje,

Nachylam się sercem do grzechu.

Oczyść mnie!

Wylecz duszę moją!

Ty moją opoką i lekarzem

Uratuj mnie!!!


4 04 2001

Brak komentarzy: