Może sam i mało piszę na moim blogu, powinienem więcej. Żałuję, że nie jestem aż tak twórczy. Jednak czasami coś wyszukam ciekawego w sieci i tym dzielę się. Współpraca - jeżeli tak można nazwać czytanie portalu - z http://www.kaplani.com.pl/mysli/index.html bywa owocna. :)Polecam artykuł BITWA O KSIĘDZA. Uświadamia kilka ciekawostek o nas kapłanach Chrystusowych, ale i dla mnie jest cennym spostrzeżeniem. Diabeł siedzi na plecach i co z nim zrobić?
Ks. Andrzej Przybylski
BITWA O KSIĘDZA
Na naszym dawnym budynku seminarium w Krakowie Xawery Dunikowski wyrzeźbił postać kleryka lub młodego księdza z diabłem na plecach. Zapewne chciał, żebyśmy na zawsze pamiętali, że plecy księdza to szczególny cel szatańskich ataków. Stąd pewnie powołanie i dar kapłaństwa staje się dla nas wielką duchową walką.Jako człowiek wybrany do udziału w jedynie świętym kapłaństwie Chrystusa muszę dużo pracować, żeby nie ulec pokusie, żeby nie zdezerterować lub nie okazać się niewiernym.
bitwa_o_ksiedza
Może dobrze byłoby gdyby i świeccy mieli świadomość tych diabelskich ataków na księdza. Z jednej strony po to, żeby zrozumieć, ile kosztuje tego zwykłego człowieka walka o dorastanie do godnego noszenia boskiego daru powołania. Z drugiej strony, żeby mieć świadomość, że od wieków w świecie rozgrywa się również bitwa o księdza. Każdy kapłan powołany jest do tego, żeby stać się narzędziem przepływu Bożej łaski na ludzi i cały świat.
Diabeł wie, że jeśli zabrudzi kapłana to sprawi, że zabrudzą się wody z boskiego źródła łaski. Z tego powodu uruchamia on całą machinę antyklerykalnych działań. A ponieważ nosimy ten “skarb w naczyniach glinianych”, ponieważ nie spadamy z nieba, ale jesteśmy zbudowani z tej samej, grzesznej gliny co wszyscy, łatwo jest rozbijać i kruszyć ludzki wymiar kapłaństwa. Bo jako ludzie, my, kapłani, nie jesteśmy święci, a nasza ważność nie jest z naszego powodu, ale z mandatu Chrystusa, z Jego wspaniałomyślnej decyzji, żeby nas, słabych ludzi uczynić narzędziem przeogromnej łaski i uzdolnić nas do działania “in persona Christi”. A tego ostatniego diabeł ścierpieć nie potrafi! Bitwa o księdza tak naprawdę jest więc bitwą o Boga. Bo niby dlaczego buduje się obraz księży jako wielkich wrogów ludzkości, niby dlaczego robi się z nas największych donosicieli, złodziei i zboczeńców? Przecież każdy, uczciwie myślący i rzetelnie oglądający rzeczywistość człowiek wie doskonale, że my, kapłani nie jesteśmy największym zagrożeniem świata. Bo czy zagrażamy światu nauczając o miłości i przebaczeniu? Czy zagrażamy światu głosząc przykazania i wzywając do wzajemnego szacunku i pokoju? Czy zagrażamy młodym ludziom ucząc ich czystej miłości jako fundamentu do budowania stabilnego rodzinnego domu? Czy odbieramy komuś na siłę pieniądze i wtrącamy do więzienia z niepłacenie na tacę? Komu więc tak naprawdę zagraża dziś kapłan? Może właśnie samemu diabłu i tym, którzy stają po jego stronie.
W Wielkim Poście spotkałem całą masę wspaniałych ludzi, którzy to rozumieją, którzy nie zważają na paniczne krzyki diabła, klękają u kratek konfesjonału, stają w długich orszakach do Komunii Świętej i wiedzą, że gdybyśmy nie mieli kapłanów, nie mielibyśmy Pana!
Dziękuję wszystkim, którzy w bitwie o księdza stają po stronie Boga i widząc czasem wielką grzeszność ludzi wybranych do kapłaństwa, zamiast ciskać w nich kamienie, modlą się za nich, pokutują, z wielką miłością i kulturą przywołują do porządku i nigdy nie zostawiają samych w wielkim dziele głoszenia Ewangelii.
2 komentarze:
Księże Pawle zawsze z chęcią odwiedzam księdza blog kiedy szukam coś ciekawego w sieci! "mało piszący ksiądz" to prawda :) ale umiejętność wybrania ciekawego artykułu i podrzucenia odwiedzającym jest bardzo cenna! Często traktuję księdza blog jako źródło informacji "co się dzieje w naszej Cerkwi" (cirotonija, relacja z synodu) brakuje mi czegoś w rodzaju wewnętrznych przeżyć jak to miało miejsce przy okazji kolędy (w wątku : kolęda kolędzie nie równa.. czy rekolekcje) to dobrze się czyta :)
co do artykułu "bitwa o księdza" wystarczy że przypomnę komentarz z wątku realny obraz księdza bardzo często zapominamy że ksiądz jest bardziej narażony na działanie szatana niż osoba świecka..
Mam nadzieję że pojawiające się komentarze dopingują Księdza Pawła do jeszcze większej dbałości o swój blog i coraz częstszego wrzucania na niego ciekawych informacji. Pozdrawiam!
czemu nie:)
Prześlij komentarz