Czytając list odpowiedź europosła pana Andrzeja Zapałowskiego na list ks. Jana Tarapackiego nie sposób było nie zauważyć wielu nieścisłości, których to właśnie dopuścił się pan Zapałowski, a nie jak to sugeruje poseł, uczynił ks. Jan. Chciałbym zauważyć, że w wielu kwestiach to pan Andrzej Zapałowski nieuważnie czytał swój list otwarty do premiera Donalda Tuska, odpisując ks. Janowi. Kilka przykładów:
Odpowiedź p. Zapałowskiego ks. Tarapackiemu
cyt:"1.Nigdzie nie napisałem, iż wszystkich bez wyjątku członków Związku Więźniów Politycznych i Represjonowanych nazwałem upowcami, mordercami czy też terrorystami (dwa ostatnie słowa w ogóle w tekście nie padły). Napisałem tylko, iż byli „kombatanci" UPA (uogólnienie-wszystkich bez wyjątku) (nieuznawani nawet przez rząd Ukrainy za kombatantów) działający pod przykrywką „wspomnianego związku" organizują corocznie uroczystości uświetniające rocznice powstania UPA oraz jego przywódców, którzy wydawali rozkazy dokonywania ludobójstwa". Zwróciłem zatem uwagę na wykorzystywanie wspomnianego związku - organizatora uroczystości na część UPA - do szerzenia gloryfikacji tej organizacji. Zresztą samo odznaczanie w trakcie uroczystości „wojaków UPA" przez władze związku są same w sobie wymowne."
Otóż, nieścisłość polega w uogólnieniu pana Zapałowskiego w liście do pana Premiera, a później wycofywaniu się z tego co powiedział. Jest to jawna gra słowami, które mają na celu wzbudzić określone reakcje emocjonalne. "Naciąganie" post factum tego co miało się na myśli w liście otwartym, jest co najmniej niestosowną grą na emocjach.
Odpowiedź p. Zapałowskiego ks. Tarapackiemu
cyt. "Nigdzie nie napisałem, iż wszystkich bez wyjątku członków Związku Więźniów Politycznych i Represjonowanych nazwałem upowcami, mordercami czy też terrorystami (dwa ostatnie słowa w ogóle w tekście nie padły)"
Odpowiedzią niech będą słowa z punktu 3 listu Pana Zapałowskiego do Premiera Donalda Tuska
"(...) której to żołnierze byli setkami w okrutny sposób mordowani za służbę Polsce przez formacje UPA. Nie wiem czy jest państwo, które toleruje udział swoich oficerów w uroczystościach na cześć terrorystycznej formacji mordującej starszych kolegów (dowód zdjęcia z uroczystości)."
Zwróćmy uwagę, o ile słowa o terrorystach nie padły w pierwszym punkcie, jak broni się pan Zapałowski, to już w punkcie trzecim porównuje UPA do "(...) terrorystycznej formacji mordującej(...)"
Odpowiedź p. Zapałowskiego ks. Tarapackiemu
"W moim piśmie nie odnosiłem się w ogóle do operacji „Wisła". Tak więc sformułowane przez Księdza uwagi pozostawię bez komentarza."
Co jest jawną ignorancją historii ze strony pana Zapałowskiego. Gdyż historii nie można wyrywać z kontekstu i manipulując nią udowadniać swoich racji.
Odpowiedź p. Zapałowskiego ks. Tarapackiemu
"Nigdzie nie napisałem, iż wszyscy członkowie Związku Ukraińców w Polsce, a tym bardziej cala społeczność ukraińska w Polsce jest posądzana przez mnie o działanie na szkodę Polski - tu muszę to napisać – to jest kłamstwo! Jeżeli Ksiądz porucznik doczytałby dokładnie list, to można w nim przeczytać, iż piszę, że niektórzy działacze Związku Ukraińców w Polsce oficjalnie promują szowinizm narodowościowy oraz gloryfikują ideologię, która doprowadziła do ludobójstwa". Nic więcej!!! Ponadto w swoim liście podkreśliłem, iż „jestem zwolennikiem wspierania przez państwo życia kulturalnego i oświatowego mniejszości narodowych". Gdzie Ksiądz wyczytał w moim liście, iż jestem przeciwny dotowaniu z budżetu państwa działalności mniejszości ukraińskiej?"
Tym jednym kolokwialnym zdaniem, pan Zapałowski zasugerował problem dotacji dla mniejszości narodowych
"Niektórzy działacze Związku Ukraińców w Polsce oficjalnie promują szowinizm narodowościowy oraz gloryfikują ideologię, która doprowadziła do ludobójstwa. Korzystają przy tym ze wsparcia, jakie rząd RP udziela mniejszości ukraińskiej w Polsce."
Fakt, napisał "Niektórzy działacze", ale w całym kontekście, można w bardzo prosty sposób odczytać sugestię o cofnięciu dotacji mniejszości ukraińskiej z budżetu państwa.
Odpowiedź p. Zapałowskiego ks. Tarapackiemu
"Naród polski był przez 40 lat prześladowany przez komunistów, a tymczasem w okresie II RP cześć mniejszości ukraińskiej była represjonowana przez okres o połowę krótszy."
Czy ta część mniejszości ukraińskiej represjonowanej przez okres o połowę krótszy, to są Ukraińcy którzy znaleźli się w granicach II RP??? Jak tak, to dlaczego mniejszość Polska dążyła do niepodległości z pod zaboru Austriackego, tu także krzywda Polakom się nie działa.
Zachęcam także do zapoznania się ze słownikowym znaczeniem słowa SZOWINIZM, a także do poczytania postów na forum www.nowiny24.pl i ocenić samemu kto jest szowinistą. Zacytuję jednego z moich znajomych, który tak ocenił relacje polsko-ukraińskie: "Polak kochający swój kraj to patriota, a Ukrainiec kochający swój kraj to nacjonalista i szowinista.".
o. Pawło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz