czwartek, 15 kwietnia 2021

Po co kurs przedmałżeński?

 Kursy przedmałżeńskie owiane są wieloma historiami pozytywnymi i negatywnymi. Gdyż w każdym przedsięwzięciu są zawsze plusy i minusy. Jednak nie o tym będzie, tylko podstawowe pytanie po co Tobie są kursy przedmałżeńskie?

Po pierwsze. Kurs przedmałżeńskim nie spowoduje, że będziesz na 100% przygotowany/przygotowana do małżeństwa.

Po drugie. Kurs przedmałżeński nie wyjaśni Tobie wszystkich niuansów teologicznych chrześcijańskiej wiary. 

Po trzecie. Kurs przedmałżeński nie spowoduje, że z automatu zmienisz swoje poglądy na moralne aspekty nauczania kościoła katolickiego. 

Po czwarte. Kurs przedmałżeński nie spowoduje, że będziesz idealnym mężem idealną żona. 

To w takim razie po co kurs przedmałżeński?

Odpowiedź można rozbić na tysiące wątków pokazując wartość nauk przedmałżeńskich. Ujmę to w jednym zdaniu - 

KURS PRZEDMAŁŻEŃSKI TO PODZIELENIE SIĘ DOŚWIADCZENIEM WIARY W JEZUSA CHRYSTUSA W CODZIENNYM ŻYCIU MAŁŻEŃSTWA. 

Reszta to zbędne komentarze i przedłużające się nudne wykłady.  

(powyższy post jest skrótem myślowym i nie wyczerpuje całego tematu. W głowie mam całą plejadę myśli, tez, pytań, sformułowań, które przedstawiam narzeczonym na kursie przedmałżeńskim.)

Masz doświadczenia z kursem przedmałżeńskim zostaw swoje wrażenia w komentarzu :)


Brak komentarzy: