czwartek, 18 czerwca 2009

Skąd biorą się opętania?

Autorem tekstu jest Aleksandra Zumkowska-Pawłowicz

Wydaje się, że w dzisiejszych czasach nie do pomyślenia jest, by kogoś nazwać „opętanym” w podstawowym znaczeniu tego słowa.
Czy szatan może atakować człowieka w XXI wieku? To właśnie teraz coraz częściej mówi się o kryzysie wiary, a jednocześnie nauka i medycyna tak daleko poszły do przody, iż wydaje się niemożliwym by byli ludzie wierzący w takie „średniowieczne zabobony”. Tymczasem według kościoła jest to niezwykle poważny problem i wciąż dotyka dużej ilości osób.
Co jest przyczyną opętania? Jak to się dzieje, że nagle zło zaczyna rządzić życiem człowieka?

To nie jest choroba

Warto pamiętać, że to nie jest choroba psychiczna i nie ma niczego wspólnego z obłąkaniem. Przyczyną opętania nie jest więc chory mózg czy problemy zdrowotne. Dlatego też człowiek opętany, zamknięty w szpitalu psychiatrycznym, będzie cierpiał podwójnie. Potrzebuje księdza – egzorcysty, modlitwy i pomocy ludzi wierzących, a nie tabletek czy izolacji.
„Opętanie i choroba psychiczna to dwa różne stany, choć co do szczegółów wykazują pewne podobieństwa.

Ponadto przepisy Kościoła katolickiego wskazują, by osoby szukające pomocy u księży egzorcystów posiadały zaświadczenie lekarskie co do stanu swojego zdrowia psychicznego.
Za to prawdziwym problemem są mylne diagnozy lekarskie, kiedy osoba opętana zostaje zamknięta w szpitalu psychiatrycznym, bezskutecznie leczona i jednocześnie pozbawiona możliwości spotkania z księdzem egzorcystą.” Mówi Marek Woś, znawca tematu, twórca portali związanych z tym tematem, m.in. egzorcyzmy.katolik.pl


Niebezpieczne przewidywanie przyszłości

Co leży więc u podstaw opętania? Może właśnie to kryzys wiary, pogoń za technologią i całkowitym racjonalizmem, a także bezrefleksyjna wiara w naukę sprawiają, że szatan ma otwartą drogę do ludzkiej duszy?
Księża podkreślają, że ogromnie niebezpieczne są wszelkie niewinne z pozoru zabawy w wywoływanie duchów, wróżenie z kart tarota czy inne próby przewidywania przyszłości. „Tylko Bóg ma prawo wiedzieć, co się zdarzy, człowiek nie powinien nawet próbować wchodzić w tę rolę. To szatan podpowiada wróżkom, a chęć poznania przyszłości jest podyktowana bardzo niebezpieczną ciekawością” mówi katechetka Anna.

Groźna magia

Opętani ludzie nierzadko wcześniej zetknęli się z satanizmem lub groźnymi sektami. Kościół za niezwykle groźne uznaje każdy rodzaj magii, bez względu na to, czy nazywa się ją „białą” czy też „czarną”. Niektórzy posuwają się dalej twierdząc, że do opętania prowadzić może nawet…. joga czy medytacja.
O przyczynach opętań Marek Woś mówi: „Duchowym samobójstwem i najkrótszą drogą do opętania jest oddanie takiej czci diabłu; oddanie się pod władzę zła. Weźmy pod uwagę także spirytyzm, przed którym stanowczo ostrzegają słowa 20. rozdziału Księgi Kapłańskiej, gdzie mowa o wywoływaniu duchów i wróżbiarstwie. Przez lata spirytyzm zmieniał swoje formy.
Współcześnie zalicza się do niego bardzo różne praktyki, od channelingu (tzw. kanałowanie), poprzez stosowanie pewnych akcesoriów (jak tabliczki oui-ja i karty tarota), po realianizm i poszukiwanie kontaktów z UFO. I właśnie bałwochwalstwo oraz spirytyzm to najczęstsze przyczyny zniewolenia duchowego. Ale zagrożeń jest więcej. Co do ich istoty, wszystkie są wymienione w Biblii.”

Czy to znaczy, iż każdy, kto pójdzie do wróżki, czy czyta horoskopy zostanie opętany?
Oczywiście, że nie!
Opętanie jest skomplikowanym procesem, składa się na nie wiele czynników. Jednak prawdziwy, głęboko wierzący katolik wie, że przed niebezpieczeństwami należy się strzec nie tylko ze strachu przed opętaniem, ale z miłości do Boga i ufności w jego dobroć.
Ktoś, kto chce żyć zgodnie z przykazaniami Kościoła, musi godzić się także na pewne ograniczenia, które przecież są stworzone dla jego dobra.

Brak komentarzy: